poniedziałek, 7 marca 2016

Taniej oznacza gorzej?

Taniej oznacza gorzej? Bardzo chciałabym, żeby to stwierdzenie było jednoznacznie prawdziwe. Niestety, nie jest. Torebka Chanel za 20 000 złotych nie będzie nam służyła czterdzieści razy dłużej niż torebka Klaudii Rozwadowskiej za 500 złotych.Przy tak wysokich cenach, w ogromnej części płacimy za prestiż marki. Wiele osób uważa, że cena świadczy o jakości. Najczęściej ubrania kupuje się w modnych sieciówkach, oczywiście nowe.Mało ludzi chodzi do tak zwanego "second hand" czyli do sklepu z odzieżą używaną. Wszyscy myślą, że ciuchy stamtąd są gorsze, co nie jest prawdą. Kupując w takich sklepach można znaleźć wiele modnych rzeczy nie tak drogich jak te, które kupuje się jako nowe. Ciuchy używane bardzo często są w dobrym stanie a są o wiele tańsze niż nowe. Nie rzadko można natrafić tam na np.bluzkę z metką z sieciówek czy innych droższych firm. Dlatego polecam zajrzeć tam, bo może trafić się coś fajnego a bardzo tanio. Oczywiście nie ma nic złego w tym, że ktoś ma pieniądze i ochotę na drogą odzież, ale warto robić to świadomie i wiedzieć, że kupując rzecz ze znanym logo, nie kupujemy nadprzedmiotu, który nigdy nas nie zawiedzie.


                           Iza




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz